sobota, 20 kwietnia 2013

Rozdział 19

Lecieliśmy niecałą godzinę, a mój stres przeszedł tak łatwo jak się pojawił, dzięki Harremu.
-Oglądamy film? - Spytał chłopak wyciągając z podręcznego bagażu laptopa. No oczywiście, a jak przywali w nas piorun to pierwszą rzeczą jaką zrobię, będzie rozwalenie tego laptopa o twoją głowę skarbie. -Hm? - Spojrzał na mnie pytającym wzrokiem. Zmarszczyłam nos i westchnęłam biorąc od niego laptopa i włączając go.
-Zobaczmy co ty tu masz..- Powiedziałam sama do siebie kiedy rozbłysnął wyświetlacz. - O. Masz nas na tapecie. - Uśmiechnęłam się pod nosem widząc jedno ze zdjęć zrobionych nam przez kamerzystę z wywiadów chłopców.
-Śmieszne jest. -Uśmiechnął się pokazując na moją wykrzywioną lekko twarz. Aż tak źle wyszłam? Uderzyłam chłopaka żartobliwie w udo i zaśmiałam się kiedy jęknął. No tak.. Z moim celem lepiej nie bić chłopaków po udach, bo może im się stać krzywda jak się trafi w coś innego.
-Przepraszam - mówiłam przez śmiesz i głaskałam Harrego po głowię gdy schylał się z bólu.
-Boli.. może pocałujesz?- Humor mu wrócił, no i dostał kolejnego kuksańca, tylko tym razem w plecy.
-Pomarzyć możesz. - Pokazałam mu język i otworzyłam folder "filmy" na ekranie. Wyskoczyło małe okienko z parenastoma filmami do wyboru. - Co oglądamy? - Spytałam, przeglądając je z grubsza. W oczy rzucił mi się jeden z moich ulubionych filmów "Tres Metros Sobre El Cielo". Nie czekałam aż chłopak się zastanowi tylko włączyłam go. Postawiłam na małym stoliczku przywartym do siedzeń przed nami laptopa, schowałam łokietnik i oparłam się wygodnie o Harrego. Tak uwielbiam czuć go przy mnie, jest taki delikatny gdy mnie dotyka. Objął mnie ramieniem i z uśmiechem zaczął rysować wzorki na moim ramieniu.

~Harry~

-Amy?- Szepnąłem jej do ucha, sprawdzając czy nie śpi. Od dłuższego czasu jej oddech był lżejszy i spokojniejszy. Miałem racje spała. Nie chcę jej budzić niech śpi. Film się skończył, za jakieś 2 godziny powinniśmy być już w NY. Przytuliłem ją do siebie mocniej, żeby jej głowa nie kołysała się na boki. Wyglądała jak mała dziewczynka, księżniczka, bezbronne dziecko. Do tego jest cudowna, zawsze uśmiechnięta. 
-Co robicie?- Z przemyśleń wyrwał mnie Zayn. Jak zwykle musiał..
-Zamknij się, Amy śpi. - Syknąłem na niego z ściągniętymi brwiami w jedną. 
-No okej, nie musisz tak ostro, bo sam ją obudzisz. - Próbował się wykręcić. Westchnąłem i czekałem na rozwój sytuacji. Przyszedł i będzie tak stał opierając się o siedzenie. Patrzyłem na niego nie odrywając wzroku, a kiedy w końcu się zorientował powiedział:
-Nudzi mi się - Tak to w jego stylu. Odwrócił się na pięcie i poszedł z powrotem na swoje miejsce obok Louisa i Liama. Przewróciłem oczami. Amy zaczęła się trząść. Z zimna? Nie to nie możliwe, w samolocie jest ogrzewanie. Zadrżała i podskoczyła wystraszona po czym i ja się wzdrygnąłem. 
-Co się stało? - Spytałem gdy potrząsnęła głową. 
-Spadłam. - Powiedziała. - Spadliśmy w dół. Harry ja nie chcę spaść. - W oczach stanęły jej łzy. Aż tak się bała latać samolotami? Objąłem ją i przytuliłem do siebie. Cicho zaszlochała.
-Ej nie spadliśmy, przecież to tylko sen nie mamy prawa spaść. - Mówiłem spokojnie żeby jej nie wystraszyć jeszcze bardziej. Odsunęła się ode mnie i otarła łzy wierzchem dłoni, pociągając przy tym nosem.
-Nienawidzę samolotów. - Jak małe obrażone dziecko z siłą oparła się o fotel, który się zachwiał. 
Zaśmiałem się ale gdy spojrzała na mnie tym swoim surowym wzrokiem to jestem pewny że nawet kotka by się odważyła zabić. Podniosłem ręce w obronnym geście nie chciałem znowu oberwać w jaja. Chociaż gdyby mnie walnęła może i było by troche przyjemnie. Nic z tego wole na razie nie ryzykować na dziś mi wystarczy. 
-Skończył się film? - Spytała zdziwiona patrząc na zamkniętego laptopa. Pokiwałem głową i sięgnąłem przez dziewczynę ręką zabierając Horanowi paczkę chipsów z ręki. Spał więc nie były mu raczej potrzebne. Lekko się ruszył ale nic go nie obudzi jak już zaśnie. 
-Zabije cie jak się obudzi.- Amy patrzyła na mnie z podziwem jakby to było coś dziwnego że zabieram mu jedzenie.
-Nie zabije.-Powiedziałem i włożyłem pare do ust. Dziewczyna wyciągnęła rękę żeby się poczęstować ale szybko odsunąłem rękę w bok i nie zdążyła nic złapać. Zmarszczyła brwi. - Zjesz ze mną? - Spytałem, raczej retorycznie bo nie oczekiwałem odpowiedzi. Wsadziłem do buzi jednego z większych chipsów które udało mi się wyciągnąć do połowy i przysunąłem głowę do dziewczyny. Popatrzyła na mnie ze śmiechem. Pomachałem brwiami co rozbawiło ją jeszcze bardziej. 
-Jak ugryzę to puścisz? - Spytała pokazując swoimi pałymi palcami na moje usta. Pokiwałem głową, i tak zrobiłem. Gdy dziewczyna chwyciła zębami drugiego chipsa pozwoliłem jej go zjeść. Szkoda że nie mamy żelków bo lepiej to z nimi wychodzi, nie są takie trudne do pogryzienia, a no i są stanowczo mniejsze. Spojrzałem na Nialla z nadzieją ale niestety leżała pod jego nogami tylko pusta paczka po Haribo. Ehh..
-A dasz mi zjeść normalnie?- Spytała wyciągając rękę w stronę paczki na moich kolanach. 
-A co będę z tego miał? - Spróbowałem delikatnie zasugerować buziaka. 
-A czego będziesz nie miał? Obiecuję że już cię nie walne w jaja. - Zaśmiała się na samą wizję mnie zwijającego się z bólu i jęczącego. Pierwszy odruch? A no to w takim razie nie dostaniesz, ale wole nie myśleć jak mocno może uderzyć. Podałem jej paczkę udając przerażonego, co wywołało kolejny usmiech na jej twarzy. Uwielbiam jak się uśmiecha, mógłbym patrzyć na nią godzinami. 
Szybko zjedliśmy chipsy i za nim się zorientowaliśmy ochrona wynosiła zaspanego Nialla z samolotu. Dobrze, że Amy miała przy sobie swój aparat. Nie obyło się bez zdjęć na jej bloga. 
-Amy, zgubiłaś coś. - Usłyszałem głos Zayna, który biegł za nami ze swoją walizką, torbą i czymś małym błyszczącym w ręce. 
-O jacie, dziękuję, tak coś czułam że czegoś nie mam.- Dziewczyna uśmiechnęła się biorąc od niego srebrną bransoletkę i pocałowała go w policzek, na którym zaraz zabłyśnie moja pięść gdy Zayn nie przestanie się do mnie irytująco uśmiechać i pokazywać język. Przewróciłem oczami i poszedłem dalej nie zwracając na nich uwagi.

~Amy~

-Co to za bransoletka?- Spytał mnie chłopak gdy już nie odprowadzaliśmy wzrokiem Harrego, który gdzieś sobie odszedł. Pomachałam nadgarstkiem eksponując ozdobę. 
-Jest od Niki dostałam ją żeby wszystko mi się tu udało, jeszcze przed wyjazdem z domu. - Uśmiechnęłam się na samą myśl o Niki, domu nawet małym przebłysku Mattiego przed oczami. Już mi nie przeszkadzał miałam go gdzieś. 
-A co u Niki? - Pytał gdy wsiadaliśmy wszyscy do czarnego Vana stojącego przed lotniskiem. Znowu tłum fanek gonił samochód a ja mogłam tylko sobie zazdrościć, że mam takich przyjaciół. 
-Nie wiem, strasznie długo już się do mnie nie odzywa ale Niall powiedział żebym ja nie dzwoniła. - Wyjaśniłam mu gdy machał głową starając się zrozumieć.
Podróż minęła nam strasznie szybko, chyba nasz hotel nie był zbyt oddalony od centrum co równa się niezmierzonej ilości ludzi wszędzie. No nic, przeżyję jakoś. Ważne z kim. 
Chłopcy śpiewali cały czas piosenki, które leciały w radiu, a ja uświadomiłam sobie że pierwszy raz słyszę ich na żywo. A przecież spędzam z nimi tyle czasu. Musimy wszystko ponadrabiać, a trasa to najlepszy moment.. Wysiedliśmy przed ogromnym, straszliwie wysokim budynkiem. Otworzyłam szeroko buzię. 
-Nieźle nie?- Znowu Harry pojawił się przy moim boku i wziął ode mnie walizkę. Pokiwałam głową i przypomniałam sobie jego słowa: "Obiecuję ci że nie zapomnisz tej wycieczki tak szybko".
-Jestem ciekawa co jest w środku. - Uśmiechnęłam się gdy otworzył mi szybkim ruchem drzwi hotelowe. Weszliśmy do środka.
_____________________________________________________
Te według mnie najgorsze rozdziały podróży..
Nareszcie za nami, teraz będzie się coś działo :D
Już się nie mogłam doczekać aż to napisze!
I jeszcze teraz będą te testy.
Trzymajcie za mnie kciuki PROSZE!
Przez ten tydzień nie będzie pewnie rozdziałów.
No wiecie, nauka! :D

11 komentarzy:

  1. Pisz dalej, kocham tego blooga <3 I trzymam kciuki :d

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodasz jeszcze dzisiaj kolejny? Proszę : ***

    OdpowiedzUsuń
  3. powodzenia w pisaniu egzaminóww :D
    a tak poza tym ciesze się że się rozkręci...
    tak wogóle to nie mogę przestać myśleć o tym że Niall podkochuje się w naszej bohaterce, szczerze to fajnie by było gdyby to jednak jego wybrała wiesz taki zwrot akcji xD ale to tylko moje wyobrażenia...
    czekam na nexta :D

    OdpowiedzUsuń
  4. GENIALNY ♥

    TALENT TO TY MASZ POWAŻNIE ;)


    Czekam nn <3
    Całujee Lolaa ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. To kiedy dodasz goo?? Bo normalnie tu umieram !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mmmm przepraszaaam mam strasznie dużo na głowie i za mało czasu :(

      Usuń
  6. Czekamy czekamy ! < 333333333

    OdpowiedzUsuń