-Serio musimy iść? - Marudziłam mu nad głową kiedy weszliśmy na samą górę po długich ciągnących się w nieskończoność schodach. Myślałam że nigdy się nie skończą.
-Tak. Obiecałem ci że się tobą zajmę, szkoda tylko że tego nie pamiętasz.- Odpowiedział szorstkim głosem, którego nigdy wcześniej nie słyszałam. Może i nie za bardzo pamiętałam co mówiłam, komu to mówiłam i w jaki sposób to mówiłam, ale to nie był powód takiego rozmawiania ze mną. A szczególnie jego. Mina pokrzywdzonego dzieciaczka zadziałała bo Harry gdy tylko ją zauważył odwrócił się do mnie i czule przeprosił obdarowując mnie uśmieszkiem. Odwzajemniłam go.
-To tu.- Powiedział i otworzył duże, białe drzwi ze srebrną klamką. Weszłam do środka rozglądając się na boki. Pokój był duży. Miał fioletowo-kremowe ściany.Na środku stało łóżko. a przy łóżku rozkładana kanapa.
-Wow- Wypowiedziałam, wszystko było tam ślicznie poukładane i posprzątane. Zupełna odwrotność tego co działo się w tej chwili na dole.
-To pokój gościnny Josha. - Powiedział Harry zamykając za nami drzwi. - Tam jest łazienka ale ty chyba nie dasz rady się przebrać. Może ci pomóc?- Spytał z zadziornym uśmieszkiem.
-Hhahahaha nie. - Odpowiedziałam pokazując mu język. Zerknęłam na siebie. Nadal miałam na sobie moją sukienkę, srebrne szpilki i naszyjnik.. Podniosłam głowę i zauważyłam że Harry się mi przygląda. Rozłożyłam ręce.
-Czekaj. - Wystawił wskazujący palec do góry. Najwyraźniej zrozumiał o co mi chodzi. Że nie wzięłam żadnych ciuchów na zmianę i nie mam za bardzo w czym spać żeby było mi wygodnie. Ściągnął z siebie bluzkę i podszedł z nią do mnie. - Porsze. - Podał mi ją.
-Dziękuję. - Dałam mu buziaka w policzek, odwróciłam się na pięcie i weszłam do łazienki. Szybko się przebrałam i dopiero potem spojrzałam w lustro… To nie był zbyt ciekawy widok. Wory pod oczami, rozmazany tusz, szminka wychodząca lekko po za kontury moich warg.
-Ehm.. jak ja wyglądam. – Westchnęłam i zaczęłam marudzić sama do siebie. Odkręciłam zimną wodę w kranie i chlusnęłam sobie nią prosto w twarz. Obmyłam oczy i ogólnie całą buzię. – Dużo lepiej. – Stwierdziłam po wytarciu twarzy ręcznikiem. Wyszłam z łazienki dosyć szybko. Harry w tym czasie zdążył pościelić łóżko i kanapę.
-Gdzie wolisz spać? – Spytał, jakby nie wiedział. – No tak oczywiście że na łóżeczku, księżniczka będzie sapać .- Zaśmiał się i wskoczył na kanapę w samych gaciach głośno wzdychając. Podeszłam do niego z uśmiechem. Pochyliłam się nad nim i przytuliłam go mocno do siebie.
-Dziękuję że się mną zajmujesz teraz. – Powiedziałam wdychając głęboko jego zapach.
-Nie ma za co. Po pierwsze poprosiłaś mnie o to, a po drugie nawet jakbyś nie prosiła to i tak bym się tobą zajął. No prędzej czy później. – Odpowiedział uśmiechając się do mnie kiedy zaczęłam się prostować.
-Dobranoc Harry.- Położyłam się do ciepłego łóżka wtulając się w kołdrę.
-Dobranoc.
Noc była cicha i spokojna. Łóżko wygodne i dostatecznie ciepłe. Tak słodko mi się spało. Wszystko byłoby cudowne i piękne, przespałabym smacznie całą noc bez żadnych koszmarów. Gdyby nie to że w pewnej chwili potwornie przestraszyłam się zgrzytu którego usłyszałam w pokoju. Nie chciałam otwierać oczu, bałam się.. Kolejny zgrzyt. Coś jakby szło prosto w moim kierunku. Tylko co ? Harry ? Po co miałby tu iść. Usłyszałam skrzypienie, jakby ktoś usiadł na jedynej sprężynie wystającej z łóżka. Przekręciłam delikatnie głowę otwierając szeroko oczy by móc lepiej dostrzec postać w ciemnościach. A jednak się nie myliłam. Na brzegu łóżka siedział najwidoczniej zmartwiony Harry. Głowę schował w rękach, a łokcie opierał na swoich gołych kolanach. Usiadłam zastanawiając się co mogło się takiego stać w środku nocy, że Harry był taki smutny. Powoli wyczołgałam się spod kołdry i poczułam chłodny powiew powietrza. Podreptałam na czworaka bliżej Harrego. Objęłam go od tyłu przytulając go i przykładając głowę policzek do jego policzka. Rękoma delikatnie odsunęłam jego ręce od twarzy.
-Harry co się stało ? – Spytałam spoglądając na jego zmartwioną twarz. Popatrzył na mnie ale nie uśmiechnął się.
-Miałem zły sen . - wydukał zerkając na mnie.
-Oj biedny. - powiedziałam uśmiechając się ironicznie tak żeby nie widział i pogłaskałam go po jego puszystych, kręconych włosach.
-Nie rób tak teraz prosze. Nie mam humoru. - Spoważniał już całkowicie. Aż samą mnie zaczęły przechodzić ciary. Korciło mnie żeby spytać go co takiego mu się przyśniło ale jednak powstrzymywałam się przez ten cały czas. Spytam go rano jak już trochę ochłonie.
-Nie mogę spać.- Dodał po chwili ciszy z obu stron. Gdyby to nic nie znaczyło zaproponowałabym żeby w takim razie spał ze mną. Chociaż chyba jako przyjaciele też możemy się położyć obok siebie to niczemu nie będzie przeszkadzać ... prawda ?
-Wiesz, skoro nie możesz spać i ja też raczej nie zasnę bo będę się zadręczać tym że ty nie śpisz to może... - Urwałam na chwile zastanawiając się nad dokładnym sensem słów które właśnie powiedziałam.
-Może co ?- pospieszał mnie Harry. Yhgm. Przełknęłam głośno ślinę i spuściłam wzrok na dół próbując być stanowczą ale przede wszystkim na niego nie patrzeć.
-nooo..- znów zaczął.
- No nie dasz mi pomyśleć wiesz?! – Podniosłam lekko głos ale po chwili się uspokoiłam i łagodnie dokończyłam.- Skoro nie możesz spać sam to możemy spać razem. - Podniosłam na niego wzrok. W pierwszej chwili byłam zmieszana jego wyrazem twarzy. Ale po chwili zmienił się on w cwaniacki uśmieszek.
- No Amy mogłaś tak od razu. - Powiedział i zaczął pakować się pod kołdrę. Uśmiechnęłam się do siebie pod nosem i weszłam pod kołdrę z drugiej strony łóżka.
-Śpij dobrze. - Odwróciliśmy się do siebie plecami. Leżałam z otwartymi oczami przez jakieś 10 minut. Nie dlatego że było mi nie wygodnie czy dlatego że Harry zabrał mi całą kołdrę ale zdałam sobie sprawę że potrzebuję bliskości kogoś. Potrzebowałam pogadać z Nicolą, ale nie było jej teraz dla mnie ani mnie dla niej. Musiałam czekać aż ona sama się do mnie odezwie tak jak powiedział mi Niall ale tylko ona rozumiała czego tak bardzo potrzebuję. No i jeszcze Matty... ale on już się nie liczył. Westchnęłam głośno. Może ciut za głośno. Usłyszałam jak Harry się przekręca. Zamknęłam pospiesznie oczy i zaczęłam udawać że śpię. Harry podniósł się. Myślałam że pójdzie znowu na kanapę bo mu nie wygodnie albo coś ale myliłam się. I to całkiem sporo… Poczułam jak nakrywa mnie kołdrą i opatula mnie nią. To takie miłe z jego strony. Lecz nie to spodobało mi się tak bardzo. Po chwili położył się z powrotem, ale znacznie bliżej mnie. I to o wiele bliżej niż bym się tego spodziewała. Czułam jak jego klatka piersiowa i brzuch stykają się i idealnie pasują do linii moich pleców. Przyłożył delikatnie swoją nogę do mojej. W jednej chwili zrobiło mi się tak ciepło jak jeszcze nigdy. Czułam go całym moim ciałem. Czułam jego ciepły, słodki oddech na mojej szyi i czułam jak smerał mnie nosem z tyłu głowy. Było idealnie Właśnie takiej bliskości kogoś potrzebowałam. Ale czy Harry mógł mi ją dać tak po prostu ? Czy mnie za dużo oczekiwałam? A może to on oczekiwał ode mnie czegoś czego nie mogłam mu dać ? Powinnam się przespać... teraz.
Przepraszam że tak długo nic nie dodawałam ale ostatnio nie miałam
czasu pisać, dlatego dziś wstawiam dłuuugi i mam nadzieję że wam się spodoba <3
Zostawcie proszę komentarz to mnie bardziej zmotywujecie do pisania.
Z góry wszystkim dziękuję i jeszcze raz przepraszam postaram się poprawić :3
czasu pisać, dlatego dziś wstawiam dłuuugi i mam nadzieję że wam się spodoba <3
Zostawcie proszę komentarz to mnie bardziej zmotywujecie do pisania.
Z góry wszystkim dziękuję i jeszcze raz przepraszam postaram się poprawić :3
tez bym tak chciala ;)
OdpowiedzUsuńO bosz jakie to słodkie. Ja chce juz następny :)
OdpowiedzUsuńA te gify oh, brak mi słów...
x1dforevernumber1x.blogspot.com
Oo świetny, serio ;) Kiedy następny ? Mogłabyś coś z Niallem napisaać?? http://youbringmejoyxoo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńboże, gdybym była to ja *_*
OdpowiedzUsuńniesamowite <3
czekam nn ^^
i zapraszam do mnie
zayn-dawny-przyjaciel.blogspot.com
świetny ;*
OdpowiedzUsuńzapraszam do sb ;D
showwith1direction.blogspot.com
Chcę rozdział z Niallem i Nicol :D
OdpowiedzUsuńcierpliwości ;) Niall pojawi się już bardzo niedługo Nicola oczywiście też i mam nadzieję że bedzie wam się podobało to co wymyśliłam. ;D
OdpowiedzUsuńdodaj coś jak najszybciej, prosze.
OdpowiedzUsuńboze.
musze przeczytać dalej XD
napiszesz mi na twitterze jak dodasz? @yolorobin
rozdział będzie na 100% już jutro! napiszę ;)
UsuńBOŻEEEE!!! cudowne to jest <3 no zajebiste <3 czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńŚwietne,zajebiste po prostu tak jak cały blog.Uwielbiam Cię za te cudowne rozdziały :3
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie:
http://inlovewith1dstory.blogspot.com/
następny jednak jutro, nie wyrobiłam się z napisaniem
OdpowiedzUsuń